Jeżeli toś z Was zastanawiał się kiedyś dlaczego w Windows 10 np. po aktualizacji programu antywirusowego niezbędne jest ponowne uruchomienie komputera, a nie wystarczy go zamknąć i uruchomić to wynika z mechanizmu Fast Startup (Fast Boot i parę innych nazw)
. Okazuje się od Windows 8 akcja zamknięcia systemu domyślnie jest czymś w rodzaju hibernacji. Ma to powodować … szybsze uruchamianie systemu.
Okazuje się, że domyślnie tylko akcja ponownego uruchomienia komputera powoduje kompletną sekwencją zamknięcia systemu i jego pełne uruchomienie od początku. A takie pełne uruchomienie jest potrzebne np. przy aktualizacji programu antywirusowego Eset. Dłuższy czas zastanawiałem się dlaczego w biurze u jednego z klientów po aktualizacji tego programu, mimo upływu dni nadal świeciły się alarmy związane z koniecznością ponownego uruchomienia komputera. Mimo, że były to komputery stacjonarne, które są codziennie wyłączane.
Takie działanie powoduje również inne problemy zgłaszane przez ludzi w sieci. M.in. problemy z WoL, synchronizacją RAID przy niektórych kontrolerach, a nawet aktualizacją polityk GPO.
Na szczęście można to wyłączyć. Na 3 sposoby:
1 – Panel sterowania
Poprzez zmianę w
Panel sterowania\Sprzęt i dźwięk\Opcje zasilania\Ustawienia systemowe (Wybierz działanie przycisków zasilania)
W sekcji Ustawienia zamykania należy odznaczyć opcję Włącz szybkie uruchamianie
.
2 – Ręczna zmiana rejestru
Poprzez modyfikację rejestru i ustawienie następującego klucza na 0 (zero):
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\Session Manager\Power\HiberbootEnabled
3 – Zmiana rejestru przez GPO
Poprzez modyfikację rejestru i ustawienie następującego klucza na 0 (zero). Ale żeby nie robić tego ręcznie na wielu komputerach można użyć polityki GPO.
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\Session Manager\Power\HiberbootEnabled
Politykę tą należy podpiąć w adekwatnym miejscu w drzewie polityk, a powinna ona wyglądać jak poniżej. Aha. Chyba wszystkie zrzuty ekranowe z Windows Server będą po angielsku, ponieważ przyjąłem zasadę, że wszystkie serwery instaluję z tą wersją językową – czy to Linux, czy Windows, czy FreeBSD. To znacząco upraszcza szukanie rozwiązań problemów i interpretację niektórych komunikatów czy wpisów w logach. A tłumaczenia niestety czasami zostawiają wiele do życzenia.
Po tradycyjnym uruchomieniu ponownie komputera, zmiany wchodzą w życie i teraz nie trzeba już zmuszać użytkowników, żeby koniecznie zrobili ponowne uruchomienie komputera, a wystarczy poczekać na zakończenie ich pracy. Zamknięcie systemu i ponowne uruchomienie go dnia następne zacznie działać po staremu i zrobi co trzeba.
PS. Analizowałem różnicę w czasie (bez stopera) zamknięcia i uruchomienia komputera z włączoną i wyłączoną opcją szybkie uruchamianie
. Na przeciętnym komputerze biurowym z dyskiem SSD różnica w czasie jest naprawdę pomijalna.